wojny
nie ma już na tej ziemi ani jednego
wojownika
padł ostatni koń walki
rdzą zachodzi jedynie miecz serca
krew cieknie coraz bardziej do środka
nie zdobędę nigdy żadnej twierdzy
istnienia
tylko miecz utnie moją głowę
może zamilkną wtedy wszystkie surmy
bezbronne
i umrą wszystkie wojny
autor
morfea
Dodano: 2008-01-02 13:19:22
Ten wiersz przeczytano 422 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Wiersz o wojnie, czy o miłości?Dobre.
Jeden napewno jest.Jestem żołnierzem w walce o
prawde,miłość,przytulenie .A wiersz jest dobry.
A Miłośz pisał: "innego końca świata nie będzie..."
Jednak- chyba byłoby dobrze, gdyby nie było już
"żadnego wojownika". Gratuluję wiersz; jest dobry, jak
sądzę.