Wołanie
Chodzę po alejach parku co ze snu
nieśmiałe latarnie szpalerem
trzymając się za ręce
tyczą szlak
na bicie serca
nocna cisza
potęguje wołanie
gdzie jesteś
kochanie...
autor
jozen
Dodano: 2022-05-08 09:27:48
Ten wiersz przeczytano 1026 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Ciekawie ujęta melancholia, pozdrawiam serdecznie.