Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wolnawniewoli

Uwięziony w czasie walczę z myślami,
Jej zimne dłonie na ciepłym sercu mym,
Co za uczucie rośnie między nami,
Całuję Ją choć wiem, jestem niczym dym.

Otulę, ogrzeję, odejdę w zapomnienie,
Parzy mnie ogień co płonie w Jej duszy,
Jak długo można więzić żywe płomienie,
Lecz poddaję się temu, nadstawiam uszy.

Wreszcie słyszę Jej głos, ostatnie słowa,
Na zawsze ślad po Niej zostanie,
Pozwolę niech odejdzie, zacznie od nowa,
To właśnie było prawdziwe kochanie.

Kolejnych znów szuka ramion zniewolenia,
Domek z kart na wietrze składa,
Lecz czy znajdzie kiedyś stan ukojenia,
Czysta i niewinna jak ludzka zdrada.

Wiersz dedykowany mojej przyjaciółce, która nie może odnaleźć tego co wypełni jej serce żarem, nasyci ogień płonący w jej duszy...

Dodano: 2006-10-31 14:15:16
Ten wiersz przeczytano 416 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »