Wolność
Jestem wolna jak ten ptak,
mogę robić tak, czy siak,
mogę iść dokąd zechcę,
ale dziś mi się nie chce.
Mogę śpiewać bez końca
i polecieć do słońca.
Albo wciąż napełniać brzuch,
niekoniecznie menu z much.
Mogę stłuc dwa talerze,
wycinać dziury w serze,
wrócić do domu rano
i mieć we włosach siano.
Spać w dzień, pracować w nocy,
na wiele przymknąć oczy.
Co mi po tej wolności,
gdy moje stare kości
nie lubią żadnej zmiany.
Chcę zostać tu, kochany.
Komentarze (8)
Widać pragnienie życia, pasję i zapał.. :)Ale i
wierność wyborowi.
Pozdrawiam :)
Może kości trochę stare
lecz marzenia ciągle jare.Pozdrawiam.
Zgadzam się z emi16! Szacuneczek 'D
Fajny wiersz i trochę przekorny:)))
Ma ładny dopracowany rytm. Pozdrawiam :)
Gdy się nie pragnie zmiany znaczy, że wybór jest
dokonany. Ładny, rytmiczny wiersz. Miłego dnia.
świadomość tego, że jest się wolnym jak ptak - to
wspaniałe! - reszta jest tylko sprawą wyboru
:))pozdrawiam serdecznie
Przekorna treść - zawsze chcemy tego, czego akurat nie
mamy:))