wpatrzona w głębokie oczy mroku
wpatrzona w głębokie oczy mroku
ogrzewam się ciepłem gwiazd
pukających przez szyby mych
szklanych oczu
gdzieś tam
samotny człowiek gubi duszę
pod płotem bezdradności
władajacej jego ciałem
zraniona dziewczyna wpycha
w swoje serce odurzającą
gorycz dławiąc się bólem
a
myśli
moje twoje jej jego nasze i wasze...
płyną wsród wolności nocy
ociekaja swobodą i żarem nadziei
tańczą z iskrami szansy
ale
wiedzą że mrok przeniknie jasność
i odchodzą pokornie z bezszelestnym
smutkiem na twarzy
do
bezkompromisowości
dnia
Komentarze (1)
Samotność gorzko smakuje.Warto zatem wylać ją na
papier,lub zasilić komputer, a może zniknie!!!!