Współsprawca
denerwują mnie nierozbieralne długopisy
wkłady, w których nie widać poziomu
tuszu
chcę kontrolować małe śmierci
być gapiem i zabójcą
świętując rozkochalia zamazujemy
wszystko
leżące choćby milimetr za nami:
bękartie - wsie, w których nie można się
pobrać
miejsca schadzek muz i złodziei
gdzie wszystko jest tak bardzo romantyczne
i tymczasowe
że aż pokrywa się kamieniami
(prowizorka - wyjątkowo dojrzały
styl architektoniczny)
i nie obchodzi nas, że
tylko tam rodzi się sztuka
demortyzm, jedyny kierunek warty uwagi
kreśl, nie przestawaj - kiedyś nie będzie
nic
poza nami, rzeczywistość wchłonie się
albo pokryją ją strupy
i narysuję uśmiechniętą buźkę
szczeniacki emotikon
kto zdrapie?
Komentarze (8)
Prowizorka najtrwalszym wytworem w wielu dziedzinach i
strefach życia...pozdrawiam serdecznie
Wiersz ponadczasowy . z pewnością
dziękuję za komenty
Takie różne fobie, bo to z tymi długopisami takie jest
są dosyć naturalna i życiowe. Też różne takie fobie
mam, pozdrawiam;)
też by się coś zjadło
ale steka krwistego nie każdy lubi
tym bardziej wątróbki
tak ze won trupki
od mojej bogatej sztuki
a weźcie się za niski poziom
spuścizny naukowej
gdzie widać więcej wampirów
niż brakuje wody w:)
jak to współpraca
jeden długopis
niczym rozum otrzymuje
gdzie inni kupić go musi
i tak widząc chwyt beznadziejny
zapytam się
czy wiesz co to jest sztuka
i też na co tobie długopis
może ci gęsie pióro podarować
gdzie pisać będziesz krwią własną w:)
Nie wiem, czy słusznie, ale potężna porcja goryczy mi
się przeczytała...
Nie wpiszę interpretacji - dla siebie zachowam.
Świetnie napisany wiersz.
Pozdrawiam
demortyzm, jedyny kierunek warty uwagi- ja się pytam
dlaczego? ;)
Odpowiedź niekonieczna ;)
Pozdrawiam :)