Wspomnienia
o Tej którą kocham
Nie chcę otwierać oczu w deszczowy dzień
Bez Ciebie.
Brak Twoich ciepłych dłoni smutkiem
mi je zalewa.
Może ładnie wtedy błyszczą,
gdy uparcie Ciebie szukając,
chcą dać wytchnienie skołatanemu sercu.
Nie znajdując Ciebie, uśmiechają się
do wspomnień, do kwiatów pamięci,
do źródeł chęci życia.
Wspomnienia, które mi zostawiłaś
w niedzielne dni powszednie.
I znów mogę czuć Twój ciepły oddech,
kiedy oczy zamykasz.
Słyszeć Twój głos,
gdy płyną słowa.
Dotykać Twoich włosów,
kiedy spragniona delikatności,
oddech na mnie zostawiasz.
Delikatnie , by ich nie spłoszyć
uśmiecham się tylko, czuję ,trwam ,
aż przyjdziesz...
Bardzo tęsknię.
Z szuflady z 1998 roku
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.