Wspomnienia s
A gdy rozmokną pożółkłe wspomnienia,
i żal utonie w oparach rozpaczy.
Zorzą świetlistą zapłoną marzenia -
gdy złoty Księżyc plaży brzeg oznaczy.
Musisz tęsknotę wypłukać o brzasku,
zebrać nadzieję, ból przeszłości
skruszyć.
Wziąć ją na ręce, pobiegać po piasku,
na niebie serce srebrną nitką wyszyć.
Nie męcz swych oczu płaczu tamowaniem,
niech błyszczą w Słońcu radosnym
spojrzeniem.
Usta niech w bryzie pachną całowaniem -
i miłość będzie twoim przeznaczeniem.
Pamięć popłynie pomiędzy chmurami,
a my wrócimy pod klif za wydmami.
Komentarze (24)
...pięknie; u mnie też dziś sonecik i słońce świeci
miłego popołudnia Andrzeju:))
piękny wiersz
Piękny Sonet Andrzeju:-)
Pozdrawiam:-)
Lubię takie rozmarzone wiersze... i pozdrawiam
serdecznie Andrzeju
piękne marzenia w moich ulubionych morskich
klimatach:-)
pozdrawiam
fajnie pomarzyć:)
super, bardzo super. :)
trochę to "powróci za wydmami" mało logiczne, a może
mi się tylko wydaje?
pozdrawiam Stumpy :):)
Wszyscy pragniemy owej miłości.
Ładne rozmarzenie.
Pozdrawiam:)
Marek
Piękny wiersz z pięknym przesłaniem:)
Pozdrawiam:)