Wspomnienie
Choć zapomniałam brzmienia głosu
w lustrze znajduję bliską twarz
i już te same myśli śmieszą
co niegdyś murem pośród nas.
W słowach i gestach słyszę tony
zaskakujące znane twej
melodii, którą w sercu niosłeś
gdy spisywałeś życia bieg.
W wspomnieniach czasem Cię odwiedzam
a tam jest zawsze dla nich czas
dla pytań, których nie zadałam
gdyż słabo znałam wtedy świat.
Wyławiam iskry odpowiedzi
spomiędzy kartek dawnych dni
mam dzisiaj swoje własne gniazdo
a Ty w spokoju Tato śpij.
Komentarze (27)
Osobisty, ciekawy przekaz wiersza.
Pozdrawiam.
Patrzymy w lustro i coś nam ten obraz
przypomina...cząstka zawsze zostaje w nas:)
Pozdrawiam
Piękne wspomnienia o tacie. Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie ujęta miłość do domu. Pozdrawiam
Bardzo pieknie i wzruszajaco, pozdrawiam
Bliscy odchodzą - pamięć o nich zostaje!
Pozdrawiam!
Dziękuję wszystkim moim miłym gościom za komentarze i
czytanie. Pozdrawiam was serdecznie.
mądrość rodziców w cenie.
Pozdrawiam serdecznie
Mądrości i porzekadła rodziców doceniamy dopiero po
ich śmierci...
Pięknie i wzruszające wspomnienie.
Pozdrawiam:)
Świetnie to zrobiłaś.Z poczuciem rymu i taktu.Czyta
się spokojnie,czuć wprawną rękę.Milo spotkać kogoś kto
bawi się słowem.Napisałaś tyle, ile trzeba.Brawo.
Wspomnienie o Ojcu co stał przy kojcu,
patrzał jak rośniesz, teraz oddasz hołd gdy
... już zaśnie.