Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wspomnienie Jana Pawła II

Wspomnienie Jana Pawła II

Jak ewangeliczne ziarna,
Tak słowa Jana Pawła II,
Padały na ziemię o różnej strukturze,
Wiele trafiło na grunt podatny,
Wiele utkwiło na skale na murze.

On głosił, on prosił z tronu papieskiego,
Nawracajcie się ,wołał, wracajcie
Na drogę, która wiedzie,
Do Boga, Ojca Wszechmogącego,
Rzesze ludzi oddanych mu szczerze,
Szli jak owce za swoim pasterzem.

Wszędzie jak dostojnik byłeś Ojcze witany,
Choć nie przez wszystkich byłeś mile widziany,
Błogosławiłeś wszystkim nie robiąc wyjątku,
Białym czarnym młodzieży i małemu dzieciątku,
I tym co w skrycie źle Ci życzyli,
Tyś im błogosławił a my się modliliśmy.

Odmiana oblicza Polski to Twoja zasługa,
I innych wartościowych poczynań,
Lista bardzo długa,
Gdy zdrowie Ojcze powoli Cię opuszczało,
Tyś jeszcze podróżował tak serce kazało,
Krzyż swego cierpienia wziąłeś na ramiona.
I jeszcze podróżowałeś by czegoś dokonać.

Nawet gdy do łoża boleści choroba cię przykuła
I głosu nie mogłeś wydobyć
Przez usta kardynała jeszcze przemówiłeś,
Bo młodzież chciałeś pozdrowić,
Mówiąc że cały czas ich szukałeś,
A teraz przyszli i czuwali przy Tobie.
Chcieli Ci Ojcze towarzyszyć w cierpieniu,
By lżej było odchodzić z tego świata Tobie.

Modlitwa zamarła na ustach czuwających,
Kiedy skupiony głoś śmierć Twoją ogłaszał,
Najpierw zaskoczenie potem ból palił gorący,
Odszedłeś Ojcze nadziejo nasza,
Oczy zwróciły się w okna zapalone,
Łzami zaszły ból serce przenikał,
Odszedł wielki człowiek Ojciec Święty,
Nie mamy już ziemskiego przewodnika.

Ojcze Święty młodzież i starsi doli Ci dowody,
Choć już nie widziałeś,
Byli wszędzie w kościołach na placach,
Bardzo cierpieli Ty już nie cierpiałeś,
Choć zostało serce bólem przepełnione,
Czas złagodził rany,
A Ty ojcze za zasługi swoje zostałeś błogosławionym.

Zostały po Tobie tomy dzieł encykliki przesłania,
Twój głos na taśmach brzmiący do zapamiętania,
Postaramy się nie zaprzepaścić co nam przekazałeś,
Pozostań spokojny jak w ostatnich słowach życia powiedziałeś.

Prosiliśmy Boga i modliliśmy się nieskończenie,
Aż Twa beatyfikacja stała się uwieńczeniem,
Uwieńczeniem Twojego Ojcze owocnego pontyfikatu,
Bo z całą pewnością zasłużyłeś sobie na to,
Są żywe dowody, że moc swoją miałeś
Dziękujemy Ci Wielki Boże za to że przyjąłeś Go do chwały.
Zrób mu miejsce przy Sobie na co zasługuje,
Niech z góry patrząc na nas niech nam oręduje.


autor

Józia

Dodano: 2011-05-10 21:02:36
Ten wiersz przeczytano 1204 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Nieregularny Klimat Ciepły Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Kornatka Kornatka

Dziękuję Ci za te słowa.Papież jest nam wszystkim
bliski.

Czatinka Czatinka

Wspomnienie pięknym słowem napisane, wiele prawdy w
nim.Popraw doli na dali Ci dowody... :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »