Wszystkim Kamieniom...
Czuję się czasem jak ten kamień na
łące...
Na łące,gdzie są miliony takich kamieni.
I żaden nie podobny do drugiego.
A mimo tego,nie znajdę,nie dopasuję drugiej
sobie połowy.
Bo nawet jeśli,będę najmiętszym z
kamieni,
nie znajdę takiego drugiego.
Kamienie,chyba z góry skazane są na
samotność.
...Czasami tylko,jakiś listek z drzewa,
spadnie na mą głowę kamienną.
Lecz zaraz niestety,zdmuchnie go wiatr...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.