wulkan uczuć
jesteś dla mnie wszystkim:
porannym miłości płomieniem,
delikatnym wiatru powiewem,
piaskiem na pustyni,
wschodem i zachodem Słońca,
niebieskim horyzontem bez końca,
w dni upalne orzeźwieniem,
ciepłym kocem, gdy przychodzi
ochłodzenie,
jesteś moją fantazją i pasją,
pierwszą myślą, kiedy się budzę,
źródłem energii w życiowym trudzie,
księżycem na niebie, gdy blask Słońca
zgasnął,
najmilszym wspomnieniem z koszmaru,
powietrzem wdychanym bez umiaru,
kroplą słodyczy w oceanie,
płatkiem śniegu w wulkanie...
Jednak pomimo tego wszystkiego,
serce moje bije dla serca innego,
a w scenariuszu Twego życia nie ma dla mnie
miejsca,
może epizodyczna rola, którą wciąż gdzieś
przemieszczasz.
i choć może się wydawać,
że jesteśmy dwoma przeciwnymi biegunami w
jednym magnesie,
to znajdzie się ktoś, kto zdoła nas
złamać,
i każdą z nas w inną bajkę los zaniesie.
Komentarze (5)
Myślę, że wszystko ułoży się szczęśliwie. Ciekawie
wyraziłaś swoją miłość. Pozdrawiam i życzę jej jak
najwięcej:)
Piękne porównania, miło czytać ;)
Oby jednak wszystko ułożyło się szczęśliwie. Za mało
jest szczęścia na świecie i chyba nigdy za dużo go nie
będzie.
Takie marzenia zalamuje sie przy piewszych
trudnosciach,,,caly swiat
wali sie na glowe,,,bo " wymarzony" nie
lubi odpowiedzialnosci,,,gdybys powaznie
zachorowala,,,on wezmie nogi za pas,,
i tyle go bedziesz widzila,,,
Zejdz na Ziemie,,,sprobuj marzyc realniej,,
Ciekawy wiersz,,pozdrawiam z daleka.
Ileż tu eksplodujących uczuć! Masz rację co do tytułu.
Pozdrawiam cieplutko.