Wybacz
Wybacz, że nie biorą mnie te puste d z i w
k i za studentki poprzebierane,
Wybacz, że nigdy nie odpuszczam, gdy ziomek
w mordę dostanie.
Wybacz, że nie potrafię czuć tak na
zamówienie,
Wybacz, że mam swoje zdanie i nigdy go nie
zmienię.
Wybacz, że choć pragnę - nie ściemniam, nie
obiecuję nieba,
Wybacz, że jestem zawsze obok, kiedy mnie
potrzeba.
Wybacz, że omijam ścieżki białym proszkiem
sypane,
Wybacz, że nie wiem, co o 20 na esce jest
grane.
Wybacz, że mówię wprost to, o czym inni
pomyśleć nawet nie śnią,
Wybacz, że dbam o formę, że delektuję się
treścią.
Wybacz, że pamiętam, kiedy inni dawno
zapomnieli.
Wybacz, że zawsze wiem, co myślisz, gdy
inni jeszcze nie zrozumieli.
Wybacz, że to Bmw przed domem to sąsiada
auto,
Wybacz, że za kawior i szampana nie płacę
platynową kartą.
Wybacz, też że nie jadam w Sheratonie z
Grobelnym kolacji,
Wybacz, że nie urządzam nad Sekwaną
znajomym wakacji.
Wybacz, że nie chcę tak bez szacunku z
pierwszą dyskotekową k u r w ą,
Wybacz, że kiedy mam – zawsze dzielę
się po równo.
Wybacz, że żałuję tych chwil, które nigdy
się nie wydarzyły, a powinny
Wybacz, że mówię przepraszam, kiedy czuję
się winny.
Wybacz, że chcę być prawdziwy, zawsze fair
wobec siebie,
Wybacz mi głupia., że chcę kochać…
…że, chcę kochać tylko Ciebie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.