Wybór
Chciałam, żeby mnie
wysłuchali,
podziwiali.
Chciałam, żeby mnie
akceptowali,
przygarnęli,
pokochali.
Kupiłam ołówek,
narysowałam swój szary świat,
czarną grubą krechą
wyznaczyłam granice.
Zapomnieli,
że chciałam,
że czułam,
że istniałam.
autor
nobody
Dodano: 2013-04-09 15:59:14
Ten wiersz przeczytano 1162 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Granice to jak mur - odgradzają.
Ładny wiersz.
Jestem jak najbardziej na tak.Przyciągnął mnie
wyłuskałem to co najlepsze... Dziękuję(:
właśnie te granice odsuwają...
Pozbądź się granic, będzie łatwiej. Pozdrawiam.