wybory a ja...
nie głosuję, nie narzekam
manny z nieba też nie czekam
me podejście każdy zna
że to biorę co Bóg da
a najbardziej że tak powiem
pragnę żeby dał mi zdrowie
bo gdy ręce zdrowe mam
to o siebie zadbam sam
i do tego głowę zdrową
co powiedzie mnie życiowo
myśl radosną zawsze da
no to wtedy wszystko gra
gdy przychylność jest od nieba
no i zdrowie tak jak trzeba
to i humor świetny mam
radość kwitnie mówię wam
gdy radości mam w nadmiarze
to jej drogę do was wskażę
bo przyjaźni prawo znam
i się dzielę tym co mam
znam meandry polityki
już nie dla mnie te praktyki
dziś spokojne dla mnie sny
innym z oczu otrzeć łzy
żyć jak żyję do tej pory
a więc po cóż mi wybory?
kiedy widzę kto się pcha
to w te grono już nie ja...
Tomek Tyszka
16 11 2014 Hull
Komentarze (40)
Ja też liczę zawsze na siebie.
Pozdrawiam.
w dobrym nastroju cię Tomku widzę:)
to w te grono już i nie ja...
Tomku bardzo mi się podoba,wiersz pogodny radosny bez
narzekania.Masz rację najlepiej liczyć na
siebie.Głosik spóźniony ale dorzucam. Miłego Dnia.
miło mi że zaglądacie no i słówko też dodacie...
dziękuję i milej nocki życzę:)
Całkowicie popieram i podzielam Twoje zdanie. Zresztą
mi to się tak wydaje, że cała ta polityka, to jest już
wcześniej zaplanowana, i szary człowiek nie ma
za-bardzo nic do powiedzenia... Też próbuje, żyć
waśnie tak, jak to określiłeś. Choć, jako kobieta,
niestety mam czasami zmienne nastroje. Ale nie
potrzeba mi dużo, by się rozweselić, np. dobra
komedia, albo po-prostu jeden z Twoich wierszy. Ty
zawsze potrafisz dać mi ten uśmiech, kiedy go
potrzeba. Bo z uśmiechem, nawet problemy, rozwiązuje
się łatwiej... Dziękuję...
Bardzo mi się podoba Twój wiersz :) Pozdrawiam Cię
Tomku bardzo serdecznie
Gdy od polityki
odwrócisz swą głowę
zyskasz w swoim życiu
nawet o połowę
Humor biorę
Uśmiech daję
Idę spać
Bo rano wstaję
Miłego!
jak zwykle z humorem pozdrawiam serdecznie Tomku :)
RE; Tomku. Mój nieżyjący już ojciec - był
hubalczykiem. Wiem z krótkiego dialogu z nim - przed
jego śmiercią - że Sowieci więzili go za to. Nie był
oficerem - lecz ochotnikiem. Zwerbowany został
prawdopodobnie w Tomaszowie Mazowieckim - skąd
pochodził.
A Henryk Dobrzański - jego dowódca - był tzw. "
żelaznym majorem". Nawet nie lękał się skrytykować
Prezydenta Mościckiego, gdy ten rozwiódł się z powodu
swojego ożenku -
z kuzynką przyszłego Hubala".
Pozdrawiam
Jurek
Pp... Jurku z oficerskiej rodziny nie pochodzę mój
dziadek był sekretarzem gminnym jeszcze od carskich
czasów i jak relikwie przechowuję po nim dyplomy i
medal Dziesięciolecia Niepodległości "Za długoletnia
służbę" oraz dyplom i odznakę "Za ofiarną pracę"
nadaną za pracę w charakterze komisarza spisowego w
Drugim Spisie Powszechnym. Ale patriotyzm i służba
Ojczyźnie przewijała się w rodzinie zawsze, brat
dziadka był szwagrem przedwojennego generała Jana
Kruszewskiego pochodzącego z sąsiedniego majątku przy
Strzegowie gdzie mieszkała moja rodzina ze strony
ojca...
gdzie ja się też urodziłem i do szóstego roku życia
mieszkałem zanim nie przeprowadziliśmy się na
gospodarstwo po mojej mamie...
Tu dopiero zaczęło się wkuwanie patriotyzmu gdyż to
była wioska w 48 spacyfikowana w całości do
Sierpeckiego UB za fakt stacjonowania w niej dowództwa
AK.
Pewnie za karę elektryczność do wioski podłączyli
dopiero w 68 a więc cztery lata uczyłem się przy
lampie naftowej.
Przypomnę jeszcze że o bracie ciotecznym mojej mamy
sierż. Alfredzie Kleniewskim lotniku który zginął na
Malcie niedawno tu na Beju zamieszczałem wiersz...
Drobniejsze epizody których wiele pominę by nie
zanudzać:)
Dziękuję Jurku za odwiedziny i pozdrawiam pięknie:)
Tomek
Mój patriotyzm kolego jest zrodzony z tradycji
rodzinnych. Przed II Wojną Światową - oficer - to był
ktoś. Należał do elity, bo służył i był dobrze
opłacony.
tych. Literówka
Hm... Jestem niemal pewien, że do urny idą ...rodziny
tych, co są na plakatach. I ich znajomi - bo sobie coś
po poparciu takowych obiecują. Przeciętny człowiek nie
wie na kogo ma głosować. Bo nie ma czasu - to po
pierwsze - i nie zna multum napierających na niego
fizys tycht jeszcze nie namaszczonych. Wokulski
kiedyś powiedział- patriotą jest ten, kto ma brzęcząca
monetę w kieszeni. A szaraka to się...tumani. Tak
sądzę.
Pozdrawiam
Jurek
Grunt to pozytywne myślenie i poczucie humoru:)