Wycinanka z papierowych kwiatów
Wiersz troszkę inny od poprzednich, ale mam nadzieję,że nie będzie tak źle :-)
Zapal świecę wśród sterty ciemności,
przygarnij wraz z bursztynowym słońcem,
bądź znakiem na drodze, co ścieżkę
wskazuje,
pod oporem wełnianego swetra,
przestaw czas o osiem sekund,
a na poważnie to dosyp nadziei do
herbaty,
rozczochraj wszystkie me wątpliwości,
co przerzucane przez wicher dotknęły
światłości.
Bądź kroplą deszczu, co ciało me uwodzi,
smukle i ładnie wypuklać całości ...
Odkrywać to, co opętane wśród gęstego buszu
lśni po cichu,
podstaw nogę małej zazdrośnicy, co nie daje
spokoju. I wytnij papierowe kwiaty.
Przyklej radosny uśmiech do ust, a gdy
upewnisz się już, zapraszam tutaj .. do
idealnych ludzi
pozdrawiam osoby, które mi pomagają oraz moich czytelników :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.