Wyczekiwana ? oczekiwana
Będę tu na brzegu samotnie czekał
Cichą wezbraną nadzieję w sobie snuć
Dopóty, dopóty
Nie dobije do brzegu z tobą
oczekiwana w lampiony strojna łódź
W blasku zachodzącego słońca
Piękny staje się mój rodzinny gród
Długo czekałem, ty widzisz już mój ląd
W cichej nadziei pragnień było wiele
Znikły za załomem, radością się dzielę
Wiosny, wiosny pełno dokoła
Nad wodą łódź otacza mgła
Już, już serce twoje imię woła
Prosząc byś za głosem serca szła
Proszę podaj mi swoje delikatne ramię
Stanęłaś obok w krasie pełnych cnót
Zachwytem patrzę w duszy słowa więdną
Najpiękniejsze słowa wypowiem gdybym tylko
mógł
Piękno w tej chwili u mnie nastaje
Idziemy oboje w radość, przyjazną dłoń
tobie podaję
Autor:slonzok
Komentarze (5)
"W cichej nadziei pragnień było wiele" piękne
powitanie, słodkiej przyszłości :-)
witaj, Bolesław, myślałem, że znów gdzieś wyjechałeś
Ale tak bez słów, to do ciebie nie podobne. Cieszę
się, że jesteś, piszesz piękny wiersz, pełen zachwytu
życiem i wielkiej miłości.
Dużo szczęścia i uśmiechu życzę. Miłego dnia.
Chyba jeden z cieplejszych jeśli chodzi o dzisiejsze
wiersze, klimacik jak się patrzy.
Witaj,,wzruszasz i poruszasz uczuciem wersy muzyki
brzmieniem płyną w głębię duszy,liryką i pięknem sów
czarujesz,,pozdrawiam z przyjemnością uścisnę Twoją
dłoń niech słoneczny uśmiech zalśni na Twojej
twarzy+++++
Klimat zdecydowanie bardzo ciepły. Pozdrawiam, równie,
cieplutko!