Wyjdź
Wyjdź przed dom
aby poczuć na twarzy zimny powiew
obojętności
Postaw krok na ziemi
nasiąkniętej bezczelnością
Idź z uniesioną głową
pod prąd obłudy i fałszu
Nie oglądaj się za siebie
by nie ujrzeć prawdziwej twarzy kłamstwa
Nie patrz w wystawy sklepów
by nie zobaczyć w szybie odbicia
swego lęku i żalu
Wyjdź przed dom...
Nie bój się!
Wyjdź...
autor
cleopathra
Dodano: 2005-12-15 15:23:54
Ten wiersz przeczytano 854 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.