Wyjście
Nie znoszę kiedy ktoś odchodzi
mając na względzie jakieś hucpy.
I psuje bilans mi w przyrodzie,
bo coś w niej ginie. Więc załóżmy,
że nagle wszyscy odejdziemy,
znajdując w odchodzeniu wyjście.
W drzwiach krewko zasalutujemy...
A co za drzwiami? No pomyślcie.
Po głowie chodzi myśl żółtodziób,
że trudniej zostać, niźli odejść.
Więc ja się, kurka(!), oflaguję!
Okopię, zabezpieczę tyły.
Okupacyjny strajk ogłoszę,
aby mnie nic nie wykurzyło.
I choćby sama, a zostanę!
Choć wszyscy pójdą w cztery strony,
włożę zdumienie między wersy,
że świat był kiedyś zaludniony.
Po głowie przemknie myśl żółtodziób,
że trudniej zostać, niźli odejść.
Komentarze (23)
Dzięki za czytania :)
My na Beju tak już mamy, odchodzimy i wracamy :)
Elu, jutro już piątek i mam nadzieję, nie z powodu
piątku, tylko nowego dnia, że Twój wiersz ma dar
przekonywania...
Pozdrawia Cię Twoja staruszka :)
Zostawiam kawę :)
Też przez to przeszedłem,ale zostałem.I powiem
szczerze,że pomogła mi ta krytyka(choć w obrzydliwej
formie). Pozdrawiam Elu.
"... trudniej zostać, niźli odejść."
To prawda. Zostaję... :))
Jedna tylko myśl jest na pocieszenie, że wejście
otwarte zawsze.
Pozdrawiam :)
Dobrze mowisz, GruszElka:)
gdy niepowodzenia następują seryjnie;
zawsze pozostaje wyjście awaryjne,
taka bezpieczeństwa klapa -
przez którą dasz dyla i nie dasz się złapać!
Prawdziwie mówisz. Nie wiem komu i po co zależy na
zniechęcaniu ludzi do wyrażania swoich myśli poprzez
wiersze, wszystko jedno lepsze, czy gorsze. Przecież
każdy się stara, jak umie i stopniowo się rozwija.
Trzeba szanować wszelkie przejawy myślenia, nie tylko
te najpiękniejsze i najbardziej dojrzałe. Poruszył
mnie Twój wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
Dobra refleksja Elu! Miłego wieczoru życzę:)
Witajcie, Dziewczyny. Stanowiska i posterunku brońmy!
:)
Przybiegłam pomóc, słówko "Payu"
napisałam, tylko nie wiem z jakim skutkiem. Świetny
wiersz "Grusz-elu". Pozdrawiam serdecznie.
Zawsze jest jakieś wyjście awaryjne , jak chociażby
nowy wiersz dziób kurko bo tak fajnie dziobiesz a Ci
co odchodzą i tak wracają :) Pozdrawiam :)
Posiłki wskazane! :))))
myśl-żółtodziób, ale jaka mądra! trudniej zostać...
potrudzę się z Tobą, już lecę z saperką:))