Wymuszone samobójstwo
Za ścianą mieszkała
Jakby uwięziona
Na męża czekała
Posłuszna żona
Gdy otwierał drzwi
Ona już się bała
Swe ręce po śladach krwi
Szybko zakrywała
On na nią patrzył
Z pogardą w oczach
Kolejny raz uderzył
Za to, że płacze po nocach
Ona uciekła do pokoju
Drzwi zabarykadowała
Chciała chwili spokoju
Krew z twarzy ocierała...
Głośno płakała
I już wiedziała,
Że kara na nią
Będzie czekała
Samobójczy czyn
Popełniła ona
Teraz już kona...
Posłuszna żona

ala.wieści

Komentarze (1)
wiersz jest swietny!! w niesamowity sposob ukazuje
realia niektorych ludzi, ktore przezywaja dramat.
natomiast rymy i kompozycja-rowniez kapitalna, jestem
zaszokowana, ze ktokolwiek umial napisac cos tak
pieknego. swietnie..