Wyobraźnia
Co wieczór
gdy już wkoło wszyscy śpią
ja wciąż myśle
czy to wszystko jest prawdą.
Nie mogąc zasnąć
rozmyślam czy to jawa czy sen
bojąc się
że wkońcu będe musiała się obudzić.
Tak rozmyślając
mija godzina a potem dwie
- wkońcu zasypiam-
z Twoim imieniem na ustach.
Ukołysana do snu
Twymi czułymi słowami które szepta moje
serce
zasypiam powoli
z dotykiem Twych ust na całym ciele
tak prawdziwym....
że nie zauważam że to tylko
.....moja wyobraznia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.