Wypada?
I wreszcie deszcz.
Zdecydowany padać bardziej niż ja
cokolwiek robić...
Rozdysponował czasem wielu ludzi,
przypomniał o nieprzeczytanych
książkach.
Jak miło przysiąść w fotelu.
Wygląda na to, że słońce się wypaliło,
a deszcz, jak to deszcz - musi się
wypadać.
W tym turlaniu chmur na ziemię,
rozwadniają się moje chcenia,
a czasoprzestrzeń skwiercząca latem
rozpuszcza jak oranżada w proszku.
Orzeźwienie.
Wracają do życia zielone istnienia.
Gdy za oknem akwarelowy pejzaż,
wsiąkam w obraz
bez granic, bez ram,
zapadam w krótki sen na jawie.
Komentarze (27)
Zgodnie z prośbą :) Sławku dziękuję.
Można też wsiąknąć w fotel. :)
Skoro słońce się wypaliło, to już nigdy nie zaświeci.
;)
Nie miało być „rozpuszcza się”?
Twoja krytyka pod moim wierszem była najdosadniejsza.
Ale jest OK. :)
A ja czekam na deszcz - rzęsisty i wielogodzinny - nie
dla siebie, a dla umęczonego suszą ogrodu, należącego
do kamieniczki w której mieszkam... :)
Takie chwile wyciszenia w rytmie deszczu też są nam
potrzebne.
Pozdrawiam :)
Deszcz to forma wypowiedzi natury. Czasem ta wypowiedź
jest leniwa i cicha, a czasem burzliwa i gwałtowna,
zwłaszcza, gdy poprzedzona długim milczeniem. Czy
deszcz ma duszę? Oczywiście, trzeba tylko go polubić.
Pozdrowionka :):)
a ja wsiąkam, i to na maksa, w Twój wiersz :-)
O i takie orzeźwienia to ja popieram :) Wiersz bardzo
na tak. Pozdrawiam serdecznie :)
errata: dnia
sorry:(
Każdy, kto ma gdzieś kawałek ziemi wie, jak ważne jest
regularne padanie. No i ta chwila w domu na książkę,
czy inne rzeczy:). Pozdrawiam
Popada i wypada, żeby znowu padał ;)
Ślicznie opisałqś taki stan zamyśleń nagłych. Lubię.
Miłego db=nia, Marce :-)
Po upalnych dniach deszcz jest dobrodziejstwem dla
ludzi i przyrody. Pozdrawiam serdecznie, udanego i
miłego dnia:)
I to są prawdziwe korzyści z deszczu, orzeźwienie
potrzebne, też fajnie na dzień dobry, pozdrawiam
ciepło.