wypłakane wspomnienia
i z jej szmaragdów płynią Niagary
bezsilnie patrzy w niebo...
juz spływa słońce a
ktoś zaświeca
żarówki
zsunęła żaluzje...
wymazała wspomnienia
Gdzie był Bóg gdy nastała ciemność?
już zmazany
obraz człowieka
z którym te wspomnienia dzieliła
K.P. któremu serce wynajełam
autor
olivka
Dodano: 2006-02-13 15:14:34
Ten wiersz przeczytano 461 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.