Wyśmiana ilustracja
Cóż jesteśmy warci gdy nie zachowamy dziecka w sobie,gdy nie umiemy czuć i współczuć...
na drewnianym wozie w zielonym ogrodzie
Klaun spłakany tkwi
długo napełniała się wielka łza
spadnie z hukiem oswajając ziemię
chciałbym w tym pasiastym stroju wstać
złapać skowronka co śpiewa
nieznośnie pieśni i wiersze Szekspira
drwina ulepiony palcami grymas na twarzy
wyśmiana ilustracja nawet przez dzieci
szmaciany Strach w słomianym kapeluszu
namawia słoneczniki by uwagę zwróciły
na żywego a już martwego Klauna
dam mój ostatni występ pełen
mocy i wrażeń
patrzcie na moje serce
kruche , które pęka jak szkło

Vita in deserto

Komentarze (12)
kawałek dobrej poezji - brawo!...a odnośnie tego
klowna na drewnianym wozie, to zainspirowałaś mnie aby
takiego wykonać i ustawić na swojej działce..a mam już
kilka postaci z drewna
biała refleksja niczym mgła oplata
zanurzona w smutku ale
samotna jak ten strach w polu
Witaj. Smutny wiersz, ale spotkałam kiedyś klauna,
zrobiłam sobie z nim zdjęcie, ale tylko chciał za
kasę. Nie wiem, jak to nazwać, myślę że w ten sposób
zarabia na chleb. Dobranoc
Tak to prawda ludzie stają się mniej wrażliwi, mhmmmm
czasami bywa tak, że wyśmiewają się, aby tylko
wyśmiać…
Twój wiersz jest refleksyjny i powiem Ci słonko, że ma
to coś, co My zatracamy i na siłę stajemy się innymi
ludźmi często nie widzimy lub nie chcemy ujrzeć ludzi,
którzy potrzebują tak niewiele?
Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Piękny.Pozdrawiam.
Być może żyjąc, nigdy się nie dowiem,
co znaczy - człowiek!
Pozdrawiam!
zatrzymałam się przy tym pięknym wierszu ...a ostatnia
strofa mówi wszystko ....
pozdrawiam;-))))
Jak śpiewał kiedyś zespół Universe."Jakiś dziwny
klaun, zasłonił mi słońce" To pewnie ten sam co Twój.
Pozdrawiam
Tak to prawda nie rozśmiesza osobowość Klauna dla
ludzi liczy się tylko przez wymiar śmiechu.Jak gdyby
wszyscy zapomnieli że w postaci ukryty jest nade
wszystko człowiek
Smutek w wierszu! Ten Klaun wcale nie rozśmiesza,
chociaż dzieciom w cyrku daję zabawę.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dwuznaczny, pełen sprzeczności, ale mówiący o
krzywdzie.
smutny poruszający wiersz pozdrawiam