Wystarczy
Na twarzy ciemność się maluje,
i skrzętnie skrywana myśl płocha.
Gorąca noc na włosku wisi,
gdy ktoś jak wariat kogoś kocha.
Wystarczy tylko cień uśmiechu,
krótkie ukradkowe spojrzenie.
Żeby w oczach Świat zawirował-
miłość znalazła przeznaczenie.
Wystarczy lekki wiew nadziei,
który mi szczyptę ciebie niesie.
Już samo wołanie wystarczy,
echem rozwieszane po lesie.
Wzlecimy ponad ptaków cienie,
zagrzać się na słonecznej tarczy.
Czy pofruniemy ze swym wiatrem?
Czy skrzydeł nam w sercach wystarczy???
Komentarze (22)
jestem na TAK
MASZ GŁOS ODE MNIE
zajrzyj do mnie
minimki homonimki
nie są bynajmniej namiastką definicji wiesiołka
taka miłość uskrzydlona, wzleci
aż do nieba, skrzydła niosą miłość
na wyspy szczęśliwe, propagować
miłość jeśli to możliwe.
Pozdrawiam serdecznie
Leć w ramionach
Bardzo dobry wiersz
szkoda że dziś nie jestem w temacie
pozdrawiam
Nadzieja i miłość.Pozdrawiam.
Piękny romantyczny wiersz. Pozdrawiam.
Piękny wiersza w czarnym dniu ale ktoś musi się
cieszyć a jak radość to nie grzech i nie radość to też
nie grzech
pozdrawiam