Wytrwale szczęśliwa
znowu Tobie, czyli Temu, który miał być moim szczęściem
Szczęśliwa
- na domowym progu
pozdrowi Pochwalonego
obejmującego serce
Szczęśliwa
- zapali nocą światło
w przedsionku serca
Szczęśliwa
- rozpali ogień na wodzie
Szczęśliwa
półboga kaleka
- połowa twoja
w zgliszczach marzeń
buduje znów
mozolnie
szczęście
Komentarze (3)
Marzenia były lecz się nie spełniły widzę jednak
światełko nadziei
Wiersz smutkiem pisany, ale optymistycznie
zakończony... Dobry tytuł.
Nawet na zgliszczach można zbudować coś ładnego.