...względem obrotu...
otulasz pocałunkiem namiętnie
pieszcząc wywołujsz pożądanie
niczym kołowrót fal dźwiękowych
w krzyku czerwieni
najcudowniejszy dreszcz uwypukla
wzgórza
w słonecznym blasku spijając nektaru
pomiar
już teraz chciałabym zamknąć dzień
w twoich ustach...2011-05
autor
nea
Dodano: 2015-10-12 07:07:31
Ten wiersz przeczytano 869 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
w:)dziękuję jak tez pozdrawiam i
słoneczny:)przesyłam:)
Fajny :)
ponętnie
ładnie subtelnie ....
pozdrawiam:-)