Wzięła mnie
Wzięła mnie miłość w swe potężne pęta
Wzięła mnie miłość w te czasy i momęta
Tracić wszystko muszę bez wszelakiej
korzyści
Póki się ma wielka miłość nie ziści
Bądź szczęśliwa Marysiu kochanie mej
duszy
Ty swą wymową karmisz moje uszy
Z ust twoich płyną słowa jak deszcz cichy z
nieba
Cycerona i jego wymowy tutaj nie
potrzeba
Me serce się tak boi i lęka i trwoży
Marysiu czy twoje serce ciągle na mnie się
sroży
Przygody różne człowieka spotkać mogą
Wybacz mi moja jedyna cudowna niebogo
Pochlebne słowa miłości wabiki
Słucham łkania serca przygody nędznej
praktyki
Szczerze ci służyć i wiernym chcę zostać
Twą osoba się cieszyć przy tobie
pozostać
Widzę że próżne co dzień wylewam żale
Kochając ciebie droga Marysiu stale
Śmiejesz się z kochania mego
A ja wciąż padam do serca twego
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.