Wzorem Kopernika
Prościej jest narzekać i rozsiewać żale,
jak to los okrutny samotnością dotknął,
ale nie dostrzegać tego jednak wcale,
że drzwi zatrzaśnięte i zamknięte okno.
Własne sprawy trudno wziąć jest w swoje
ręce,
bo wciąż się wydaje, że ja jestem święty
i co najważniejsze, otworzyć się sercem
na życie, bez tego wpadasz w
egocentryzm.
I myślisz, że świat się wokół ciebie
kręcić
powinien, on nie chce, a to drań
bezczelny.
Zamykasz się w swojej do niego niechęci,
a warto pomyśleć co zdziałał Kopernik.
On zatrzymał słońce, a ziemię w ruch
wprawił,
ty życia nie wstrzymuj - prostsze masz
zadanie,
spróbuj aureolę do kąta odstawić,
rusz "cztery litery" i dalej z nim w
taniec.
Komentarze (68)
Jestem za :) już tańczę :)
Pozdrawiam Karatku :*)
Wiersz super ale już puentą mnie powaliłeś. Lubię
Karaciku twoje wiersze bo mają mądrą treść i często
niosą ludziom przesłanie. + i Miłego wieczoru.
cztery litery w tańcu podrygują,
oczy wpatrzone, uśmiechem okraszone.
Pozdrawiam serdecznie
Masz rację!:)więc ruszam:)
Pozdrawiam***
Nasz pęd do przeznaczenia chyba mamy w genach
Witaj,
podoba mi się ten taniec z życiem i dla życia...
Miłego wieczoru.
Serdeczności łączę.
Dobra życiowa refleksja.
Warto pochylić się nad przesłaniem wiersza i wziąć
sobie je do serca.
Pozdrawiam:)
Marek
końcówka powinna dotrzeć do niejednej osoby...ale
kiedy naleje olej do głowy?
To prawda, że łatwiej jest siedzieć i narzekać, niż
wziąć się w garść i korzystać z każdej chwili życia,
danego nam tylko raz!
Ciepło pozdrawiam :)
Jak zawsze Stasiu wiersz przemawia w treści i formie.
Masz dużo racji sporo od nas zależy, ale jednak nie do
końca, a cztery litery zawsze warto ruszyć.
Pozdrawiam serdecznie :)
On tylko odkrył, co w niebie jest grane,
to się wiecznie kręciło, przez Boga nam dane.
Pozdrawiam Staszku a nasze lenistwo jak było
tak będzie, do roboty nie nagonisz.
... i tańcuj w tym wirze, ach tchu braknie w płucach,
do skończenia świata i jeden dzień dłużej,
zasiej radość wkoło i postaw most z tęczy,
kiedy przejdą wszelkie międzyludzkie burze ...
pozdrówko karaciku:))
co racja, to racja, aureole i aureolki... - fajnie o
tym napisałeś.
Bardzo mądre rozważania Karacie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Jak zawsze mądrze.