You are toxic...
Mijają lata, mijają dni,
a Ty wciąż jesteś ten sam typ.
Wielkiego macho i dżentelmena grasz,
a w lustrze masz pajaca twarz.
Za kolejnymi kobietami wciąż uganiasz
się.
Myślisz "co za różnica,której dziś powiem
Kocham Cię?".
Nieważne,że zraniłeś już tysiąc nas.
Egoistyczne wnętrze w sobie masz i złudną
twarz.A Bóg pozwala Ci to wykorzystywać
każdego dnia...
Czekam na dzień,aż świat nauczy Cię kilku
ważnych życiowych prawd.
By uświadomić Tobie,że ideałem nie
jesteś...o nie!I tak naprawde jesteś feee!
Komentarze (2)
Bo trzeba być mężczyzną kochać i rzucać:P
Tacy sie trafiaja...rania, opuszczaja, ale jak mówi
powiedzenie Pan Bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy:)
wiec trzeba miec nadzieje ze ktos da im kopa ...:)