***...z tęsknoty.
Rozpaczliwe wołanie
spod powiek dobiega
i słoną się powodzią
na policzki wylewa.
Rozpaczliwa tęsknota
z serca rwie się usilnie
wykrzykując namiętnie
że do Ciebie chce pilnie.
Rozpaczliwe marzenie
wśród myśli sie rodzi
byś w noc tę sie pojawił
i byś już nie odchodził.
Rozpaczliwe wołanie
spod powiek dobiega
i słoną się powodzią
na policzki wylewa.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.