Za - kupy
Coś mnie dziś spotkało w sklepie
i to bardzo złego,
bo wychodząc zapytali...
płaciłeś kolego?
Taki byłem zszokowany,
że się upomnieli, przecież
forsy mają w bród, bo handlują
od niedzieli do niedzieli.
Tyle grosza chciałbym mieć,
lecz traktują mnie jak śmieć,
bo że mi się czasem zdarzy,
nie zapłacić parę razy.
Kiedyś wziąłem batonika,
do tylnej kieszeni, nie wiedziałem
że ten baton w strukturę płynną
się szybko zamieni.
Złapali, sprawdzili,
sam się teraz dziwię,
czemu w wszystkich sklepach
ktoś gdzieś na mnie dybie.
Całe dupsko miałem czarne,
od tego batona,
a do tego komentarze...
wyliże ci żona!
Teraz nie wiem co mam robić
żyć uczciwie – kraść?
Ale pomyśl tak uczciwie...
skąd na wszystko brać.
autor
karl
Dodano: 2017-02-19 14:54:54
Ten wiersz przeczytano 988 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Z tytułu wnioskowałam, że za pieskie kupy po
chodnikach wziął się autor i z nimi rozprawia, a tu
spowiedź - jak to w sklepie samo - obsługa ujawnia.
Nie dość, że schował do tylnej kieszonki, to jeszcze
narobił kłopotu dla żonki.
Pomyśli sobie - w co te galoty mój stary upaprał?
Gdzie on się walał?
Itd, itp.
a tak na serio - peelowi powiem - nie pochwalam
podkradania batoników, od rzemyczka do koniczka, a
potem już krok do pie(rdl)kła.
puenta bardzo życiowa, ostatnio nawet bogaci sędziowie
z immunitetem kradną, chociaż oni nie tylko w
sklepach. Pozdrawiam :)
uczciwość każe płacić
Nie mamy przecież "kupy" kasy :)
Podobno kradzione nie tuczy, lepiej jednak uczciwie
płacić za zakupy :)
gdy nieograniczone potrzeby
a ograniczone są zasoby
mamy przyczynę opisanej choroby
+ Pozdrawiam serdecznie
Muszę Ci powiedzieć
ciężkie to pytanie
lecz sam musisz sobie
odpowiedzieć na nie:)
Pozdrawiam:)
Dobra satyra z uśmiechem. Lepiej nie ryzykować i mieć
spokój.
Pozdrawiam Karl.
Życie Nas nie rozpieszcza i jest wiele wyrzeczeń...
Pozdrawiam niedzielnie:)
Właśnie, skąd na to wszystko brać? Dobra puenta
Karolu.
Pozdrawiam.
bez /wylize ci zona/ czytam sobie:)
pozdrawiam
jesli maja duzo forsy to /w bród/:)
Życie tanie nie jest, ale sędzia
do biednych nie należy, a też niestety kraść mu się
zdarza
i ośmiesza kraj i zawód...
Dodam, że czasem spotykamy się z kleptomanią, również.
Pozdrawiam:)