Za mało
Mój świat
znowu
rozpada się
na miliony kawałków
Mój świat
znowu
wali się
na moją głowę
A moje ręce
to za mało
by powstrzymać
upadek nieba
Mój świat
znowu
rozpada się
na miliony kawałków
Mój świat
znowu
wali się
na moją głowę
A moje ręce
to za mało
by powstrzymać
upadek nieba
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.