Za późno
"nie odkładaj nic na potem " - dla tych co nie zdążyli...
Dojrzewał zakazany owoc w sadzie,
lato odchodziło, żółkły kalendarze.
Czas deptał po piętach.
Żegnając kormorany zrozumiał,
że tylko z nią chce się zestarzeć.
Zimny wiatr zapowiadał jesień.
Prócz liści kobierców przywiał
niepewności mikroskopijne ziarenko.
Jak na złość, zadomowiło się
nie w oku lecz w sercu.
Jaka będzie ta jesień,
pytał siebie patrząc gdzieś w dal,
czekając na odpowiedź zbyt długo
udzielał jej sam:
"Jaka by nie była i tak kochać cię będę
moja miła,
bo z każdą porą roku co nadchodzi i świat
odmienia,
moja miłość do ciebie jest tak samo
gorąca,
nigdy się nie zmienia"
Może tak myślał lecz powiedzieć nie
umiał.
Ona tak bardzo chciała to usłyszeć.
Nie doczekali oboje...
jeszcze tej jesieni skończyło się życie.
listopad 2011 https://www.youtube.com/watch?v=taI3-qsK9Vc
Komentarze (35)
Smutne. Czas okazał się przeciwnikiem nie do
pokonania.
Nic nie wróci tamtej jesieni.
Serdeczności Renato :):)
smutne to. Miłych słów nigdy nie należy odkładać na
potem bo może być za późno.
To prawda :-) Nigdy nie jest za wcześnie na tych kilka
słów :-) Pozdrawiam ciepło :-)
Bardzo ładny wiersz z przekazem. Mówmy o uczuciach i
pragnieniach nie czekając na sposobność lub
odpowiednią porę.
Śmierć ich połączyła. Szkoda, że za życia miłość tylko
platoniczna była... Pozdrawiam serdecznie.