Figle niezabawne II
Po co mi ciało, marzenia, dusza ?
To główne pytanie, co mnš porusza
Gdyby ta trójca jeszcze współgrała
Lecz mam pretensje do swego ciała
Po co mi ciężar u nogi mej duszy ?
Gdy ta bez ciała do lotu nie ruszy
Jedno chce wzlecieć, hej do góry
Drugie, jak na złoć, stawia mury
Po co ta kotwa trzyma marzenia ?
To sš pragnienia warte spełnienia
Chciałbym ulecieć jeszcze do wiata
Lecz ciało nie daje - ciało nie lata
Po co mnie w szatę cielesnš ubrano ?
Gdy się rozpada, wieczorem i rano
Marzenia i duszę na bunkier skazano
A w imię czego ten wyrok wydano ?!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.