Za wiele pytań, za mało odpowiedzi.
No i stało się.
Znalazłeś mnie.
Tylko jakoś tak..
Bez uniesień,
Bez westchnień,
Bez szybszego bicia serca.
Nie rozumiem,
Dziwnie to,
Takie codzienne.
W głowie mam zamęt,
W sercu pustkę,
Sama nie wiem.
Sny wypełnione marzeniami
I wspólnymi
Zachodami słońca.
Czekałam,
Prosiłam,
Dostałam.
Więc czemu zwlekam?
Chyba nie jestem pewna,
Co myślę i czuję.
Chciałbym
Pewnego dnia
Powiedzieć: TAK.
Ale teraz,
Proszę uwierz,
Za wcześnie by powiedzieć:
KOCHAM.
Komentarze (3)
Moze to nie ta polowka jesli nie czuje sie tych
uniesien milosnych?
Miłość wyraża się uczynkami...nie słowem: "Kocham" -
owszem od czasu do czasu, kiedy jesteśmy pewni
wzajemnych relacji można ...ale wypływa to samo z
siebie, gdzieś z wnętrza jakby poza naszą wolą. Staje
sie odruchem!
problem ludzi wrażliwych w dzisiejszym świecie... nie
chcemy zbyt szybko powiedzieć "tak" gdyż równie szybko
powie się "żegnaj"...z drugiej strony zaś długie
czekanie zniechęca drugą strone...jednak jak to w
wierszu, najgorsza jest nieświadomosć naszych uczuć...