ZĄb
Przedwczoraj widziałem
Klubowy uśmiech na trotuarze
Gumowym zgiełkiem
Wyciągnął się do mnie i rzekł:
„Dwie trzecie masz już za
sobą”
Szczelina w marmurze.
Na brzuchu przejść przez ulicę.
Na zsypie znaleźć oblubienicę.
W Katyniu złote gody.
Uśmiech złej twojej urody.
Wyheblowany mózg.
Wióry zebrane do kupy,
A między nimi obszarpane
Nitki duszy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.