Zabiorę cię
w taką noc pozostaje mi nadzieja
że kiedyś nasze dłonie
splotą się w jedno
że kiedyś wyjdziemy z mgły
ku wschodowi
a góry będą
naszym cichym świadkiem
zabiorę cię potem na połoniny
by ujrzeć twe oczy
w słońcu
a włosy na wietrze
nie kochasz mnie
jutro bez nadziei
autor
pan_zagubiony
Dodano: 2007-03-17 22:19:10
Ten wiersz przeczytano 479 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.