zachód
Spójrz, już struny zachód trąca
opuszkami światłoczule
w ciepłym akcie strzelistości,
ważną tworzy snów miksturę.
Chociaż nie! Jest źródło w Tobie
- zawieszone gdzieś pomiędzy
sercem, duszą i myślami
co sens daje, kreśli więzy
i pozwala dojrzeć przestrzeń
gdzie się lubi radość chować,
czas, co idzie tuż, tuż obok
delikatnie otrzeć o baśń.
autor
Maryla
Dodano: 2010-07-15 18:17:38
Ten wiersz przeczytano 1577 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Całoć - urocza.
c z a s ..
co wtula księżyc w rękaw
cicho zerka... :)
delikatnie otrzeć wersom
perły
s z c z ę ś c i a ...
Czytam z przyjemnością, uwielbiam zachody słońca, a
Twoje metafory są na najwyższym poziomie. Jest dużo
tej przestrzeni, gdzie się lubi radość
chować...uwierz:) Marylko piękny tekst. Chyba nauczę
się na pamieć, nie żeby cały, już nie ta....
Jesziw pozwolisz a dziś nie będzie tych cholernych
upałów pożyczę twój wiersz abym usnął w rytmie jego
wersów...pozdrawiam
"i pozwala dojrzeć przestrzeń
gdzie się lubi radość chować" tyle powstało wierszy o
zachodzie słońca a Tobie udało się napisać coś
oryginalnego i nowego :-) to prawdziwa sztuka :-)
Kupuję na dobranoc..bo pora późna.. M.
Zachód zadumą przytula i rozczula. Jest marginesem
dnia, na którym wiele (jak w Twym wierszu) zapisać się
da. Pozdro...
o baśń czy o bajkę?:) pięknie, pozdrawiam
Napisałaś: "Jest źródło w Tobie - zawieszone gdzieś
pomiędzy sercem, duszą i myślami"...
To nadzieja!!! Tak piękna, że tylko pozazdrościć.
Zauważyłaś to Marylko w swoim własnym wierszu?
Ciepły wiersz, pobudza wyobraźnię.
cieplutki, lekko się czyta...lubię takie..
Bardzo ciekawie...mimo że zachód, ale jednak bardzo
ciepło jest tam gdzie chowa się radość...powodzenia
ten rym chować/ o baśń, faktycznie - jest kapitalny, w
brzmieniu też :)
Piękny wiersz ma w sobie tyle spokoju, ciepła i
łagodności. Pozdrawiam:)
Urocza myśl zawarta w ładnym wierszu. Szczególnie
podoba mi się ostatnia zwrotka. Czytając ją za każdym
razem w ostatniej linii czytam "delikatnie otrzeć
obaśń", właśnie "o" połączone z "baśnią" i przypomina
mi to to "nowo-wyrazy" tworzone przez małe dzieci. W
konsekwencji uśmiecham się. Pozdrawiam :)