zachód
Właśnie piękny zachód
rozkołysał myśli
te refleksy, cienie
będę chciała wyśnić
bo blask jest potrzebny
by dodać do wzroku
by jaśniał na co dzień
i niósł z sobą spokój…
i cisza potrzebna
by słowa usłyszeć,
co mówi Twe serce
czym je wciąż kołyszesz…
i barwy potrzebne
co piękno posieją
chcąc znów świt przywitać
zieloną nadzieją…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.