ZADOŚĆUCZYNIENIE

Dziękuję
Miłego również wieczoru życzę,
raz jeszcze.
Pozdrawiam serdecznie.

Damahiel, tak, dziękuję za odwiedziny i refleksję,
pozdrawiam serdecznie.

Grażynko, jesteś zawsze u mnie mile widziana. Każdy ma
prawo do wyrażenia swojego zdania i tak niech
pozostanie, życząc miłego wieczoru, pozdrawiam ciepło
i ślę serdeczności.

Podobno są winni biliony
a bilion to tysiac miliardów, tak?
gdy pare miliardów to problem.

pozdrawiam

Witam wieczorową porą Kaziu
U mnie też pogoda była dziś wspaniała, byłam na
krótkim spacerze także, a co do tematyki, która
została podjęta, to jest ona ściśle powiązana z
sympatiami politycznymi, bo wiadomo, iż opozycja jest
przeciwna zadośćuczynieniu i popiera nie Polaków, lecz
Niemców, zatem nie każdy Polak ma uczucia
patriotyczne, jak widać, a co do zarzucania mi agitki,
to ja tylko wyraziłam swoje zdanie, choć mogłabym się
z nim kryć, albo klaskać tak jak wielu na tym portalu
jednej i drugiej opcji, bo tak tutaj często bywa,
Najka też napisała o swoich odczuciach, ale jej nikt
tutaj nie atakuje, bo napisała krótko, choć odczucia
ma te same, ale mnie się atakuje, bo muszę mieć to
samo zdanie, nawet, gdy mam inne.

Wybacz Kaziu, że wywiązała się dyskusja, a raczej
chyba już kłótnia, choć ja jej nie chciałam, napisałam
w sensie ogólnym, a to czy Panią L interesuje moje
zdanie czy nie, to mnie też mało obchodzi, jak mam być
szczera, odniosła się do mojego komentarza, to
odpowiedziałam, choć regulamin wyraźnie mówi, że
komentuje się wiersze, a nie cudze komentarze...
Co do tego, iż niestety Burda jest niemiecka, to nic
na to nie poradzę, iż wszędzie króluje poezja
współczesna, a tylko na beju pojawiają się wiersze
rymowane, które ja osobiście lubię, choć oczywiście
nie wszystkie.
Pozdrawiam Cię Kazimierzu serdecznie i przepraszam, iż
za bardzo się tutaj rozpisałam, na dodatek szczerze, a
szczerość na tym portalu, to ostatnia rzecz, której
należy się wystrzegać, bo od razu będą podteksty w
odwecie, złośliwości i podżeganie przeciw danej
osobie, jeśli ktoś ma inny pogląd, zwłaszcza
polityczny, ale nie tylko, nawet jak wiersz jest
totalnym kiczem, to też trzeba pisać, że jest śliczny,
bo tutaj innych przecież nie ma.
Dobrego wieczoru życzę, Kaziu.

Elu, u mnie też piękna pogoda była, był spacer po
lesie, jazda na rowerze, miło, również życzę
Wszystkiego Dobrego, pozdrawiam ciepło i ślę
serdeczności.

wolnyduchu
A p. Kazimierz niczego o polityce nie napisał.
Tekst zmierza w kierunku uczuć patriotycznych każdego
Polaka i naszego zdania co do reparacji od Niemiec.
Myślę, że nikogo na Beju nie interesują twoje sympatie
polityczne.
Prekampania w całej pełni, a ty uprawiasz pod cudzym
tekstem agitkę, nie za wcześnie?
A i taki drobiazg, właścicielem portalu jest Burda,
każde twoje wejście to pieniądze dla Niemca, jak ci
się z tym żyje?
Wstyd byłoby nie odezwać się do gospodarza strony.
P. Kazimierzu, tu gdzie mieszkam jest piękna pogoda,
słoneczko aż miło, życzę Panu właśnie tego słoneczka i
uśmiechu do nadchodzącej jesieni.
Pozdrawiam Ela.

Grażynko, pozdrawiam ciepło raz jeszcze i życzę miłego
dnia.

Witaj PaniL/Elu w przerwie na kawę.

Nie wiem czemu odnosisz się do mojego komentarza?
Mój nie był skierowany w Twoim kierunku, nawet Twojego
nie czytałam, tylko w kierunku opluwającej lewicy,
która zrobi wszystko, by dorwać się do władzy, choć
już miała swoje pięć minut i nic dobrego nie zrobiła,
za to zrobi wszystko, jeśli znów dorwie się do
władzy/oby nie/, by nam Polakom żyło się jak
najgorzej, na dodatek chętnie zlikwiduje IPN, by
prawda nie wyszła na jaw, a Niemcom będzie się w pas
kłaniać, a ja uważam tak jak J. Kaczyński, iż mamy
prawo do naszej dumy narodowej i nie jesteśmy gorsi
niż butni, pogardliwi wobec nas Niemcy, łącznie z
liderem partii opozycji, który grozi wychodzeniem na
ulicę, rebeliami itp.
To on właśnie chętnie by tą szabelką machał i pluje
ile wlezie, bo nie ma innych argumentów, ani pomysłów
na rządzenie.
Polska powinna walczyć o swoje,
tyle w temacie, proszę nie dążyć do kłótni ze mną, bo
wyraziłam tylko swoje zdanie, do którego, tak jak i Ty
masz prawo, Elu.
Tyle w temacie.
Kończę dyskusję, raz jeszcze podkreślę, iż nie
zwracałam się do Ciebie, lecz pisałam w sensie
ogólnym, nie kryję, iż bardzo nie chcę, aby znów
wróciła opozycja do władzy, bowiem będzie z pewnością
gorzej, a nie lepiej, np. o programach społecznych
możemy zapomnieć, po co rodziny i przyszłość jaką są
dzieci mają mieć wsparcie, po co emeryci mają mieć
wsparcie, niech szybciej zdechną, i niech będzie po
staremu, brak pieniędzy na nic, na dodatek wejdzie
euro i z pewnością to nam na dobre nie wyjdzie, bo tak
się dzieje w krajach, gdzie ono weszło, nic dobrego
lewica ze sobą nie przyniesie na 100%,, może jedynie
większy liberalizm dla ludzi innych orientacji, co
mnie akurat nie przeszkadza, mimo, że jestem hetero,
windowanie swojej pozycji na opluwaniu przeciwnika,
bez żadnego sensownego programu, plus przypinanie
łatek faszystowskich i inne kompletne bzdury, pisanie
o homofobii, byle by odsunąć to, co ważne i pozamiatać
pod dywan, realizując plany niemieckiego sąsiada, tak
postrzegam pana T i jego kolesiów, którym z pewnością
nie zależy na rozwoju naszego kraju.
To by było na tyle, proszę nie dyskutuj ze mną, bo ja
pisałam w sensie ogólnym, nie odnosiłam się do Twojego
wpisu, a sama nie kryję się z tym, iż szkodników
Ojczyzny nie znoszę, choć kiedyś na pana T głosowałam,
po raz pierwszy, co było wielkim błędem z mojej
strony.
Pozdrawiam Cię również z szacunkiem, Elu, a co do
ryczenia i krów, to wsłuchaj się w nawoływanie do
wyjścia na ulicę i "wyprowadzenia gościa siłą",/czyli
prezesa NBP, jak to obiecuje pan T, który owszem
krzyczy i to coraz głośniej, bo się boi, iż
namaszczony przez Brukselę na premiera, może ją
zawieść, mimo, że przeraża go ten "upiorny obowiązek",
jak go nazywa...
Pozdrawiam Autora i Ciebie, proszę raz jeszcze nie
wciągać mnie w dyskusje,
nie mam na to czasu, ani nerwów.
Kończę komentowanie tutaj.

Elu, właśnie dokładnie o to mi chodzi, aby każdy kto
chce mógł wyrazić swoje zdanie w dyskusji
merytorycznej tak jak to robisz, jeszcze raz bardzo
dziękuję, pozdrawiam ciepło i ślę serdeczności.

Wolnyduchu
Ten utwór, a właściwie jego treść i przesłanie autor
poddał pod dyskusję, czyli komentatorzy rozmawiają co
sądzą o możliwościach uzyskania reparacji. Napisałam
na ten temat swoje zdanie. Nie dotyczyło ono w żadnej
mierze tego czy domagania się takowych są słuszne czy
nie. Pisałam o realnych możliwościach uzyskania
takowych i troszeczkę o krzywdach jakie wyrządził nam
drugi agresor.
Pisałam również o tym, że ten raport jest niezwykle
ważnym dokumentem historycznym, bo to prawda.
Sprawa reparacji nie polega na tym, że powiesz Niemcom
-macie nam zapłacić i koniec-. To skomplikowany
proces, w którym weźmie udział wiele państw.
A jak nie wypłacą to co zrobisz?
Złapiesz szabelkę i polecisz Niemców lać?
Notę dyplomatyczną trzeba wystawić, ale nie ma
ambasadora, ponoć teraz ma się znaleźć, wychodzi na
to, że na potrzeby raportu, to trochę dziwne. Nadto
trzeba mieć poparcie wielu państw ( tak się to odbywa)
a u nas polityka międzynarodowa szwankuje.
Ja nie jestem reparacjom przeciwna, ja tylko
zastanawiam się nad tym jakie mamy szanse uzyskania.
Nikogo nie obrażam, nie odsądzam od czci i wiary, nie
świechtam słowem patriotyzm. Uważam, że 90% naszej
ludności to patrioci.
A te 10% to oszołomy, którzy istnieją tylko po to żeby
zaognić, skłócić i to ich rajcuje.
Gdyby doszło do ekstremalnych wydarzeń (co nie daj
Boże), to właśnie oni pochowają się w mysie dziury.
Jest takie powiedzenie "ta krowa co dużo ryczy, mało
mleka daje". I tyle w temacie.

Z wyrazami szacunku, pozdrawiam Ela.

Dziękuję również Wszystkim Czytelnikom za czytanie,
pozdrawiam ciepło.

Grażynko, bardzo dziękuję za merytoryczną wypowiedź,
miło mi bardzo, że zaglądasz do mnie, pozdrawiam
ciepło i ślę serdeczności.

Już byłam wylogowana i do snu się kładłam, ale
musiałam napisać
kilka słów, oczywiście, że jestem za
zadośćuczynieniem, jestem zbulwersowana osobami, które
uważają to żądanie za niesłuszne, bo nie chcą się
narażać Niemcom, nie wiem po jakiej stronie takie
osoby stoją, czy aby po polskiej, bo mam duże w tym
względzie wątpliwości, niestety jestem pewna, że
Niemcy zrobią wszystko, aby nie doszło do
zadośćuczynienia, choć wypłacili wielu krajom
pieniądze, ale Polska zawsze ma być drugorzędna dla
nich,
jeśli/nie daj Boże/ lewica dojdzie do władzy, to na
100% będziemy pod niemieckim butem, jestem o tym
przekonana, bo jej lider dba o ich interesy, nie
nasze, niestety:(
Będą zablokowane dobre inwestycje, bo one mogą
blokować niemiecką turystykę, nie możemy być dla nich
konkurentem, ani nie mamy prawa się rozwijać, lecz
mamy im przytakiwać, w czym dobrze się sprawdzał lider
opozycji, po którym nie można się spodziewać niczego
dobrego, mam nadzieję, że jest jednak sporo ludzi z
olejem w głowie, którym dobro Ojczyzny leży na
sercu...
Dziękuję Ci za ten wiersz, Kaziu.
Pozdrawiam serdecznie i na tym kończę wypowiedź, nie
będę wdawała się w dyskusje, z tymi, którzy opluwają
ten rząd...
Dobrego tygodnia życzę, Kaziu:)

Wando, Pani L, promienSlonca, dziękuję bardzo za
odwiedziny, miło gościć, za zajęcie stanowiska w tym
trudnym, bolesnym temacie, pozdrawiam ciepło i ślę
serdeczności.