ZADOŚĆUCZYNIENIE

Witaj Kaziku.:)
Wiersz, budzi wiele refleksji...

Pozdrawiam, serdecznie.:)

Raport p. Mularczyka TAK.
Jednak sprawa będzie przeciągała się latami, czy owego
zadośćuczynienia doczekają się nasze wnuki?
Sprawa opiera się o dyplomację, a my nie mamy nawet
ambasadora w Niemczech. To jak mają wyglądać kontakty
w tej mierze?
Zapraszamy nawet Izrael do współpracy. Czy to na pewno
dobry krok? Ciekawa jestem opinii Izraela na ten
temat.
Niemcy przypomną nam Stalina i zaproponują upominanie
się o zadośćuczynienie w Rosji, bo to Stalin wziął
nasze pieniądze odszkodowawcze i nie przekazał ich
zgodnie z umową naszemu rządowi (mają na to dokument).

Moja rodzina pochodzi z kresów.
Dom, działka 3000 m. dobra praca w Polskich kolejach,
wszystko stracili i co? I nic i "cisza nad tą trumną".

Moim zdaniem nie wydębimy od Niemców niczego. Był
czas, ale kolejne rządy tak właściwie nie były sprawą
zainteresowane. Poprzedni rząd prawicowy też się nie
zająknął w temacie.
Uważam, że niczego dobrego nie osiągniemy, bo jeśli
nawet mielibyśmy coś osiągnąć to drogą dyplomatyczną
przede wszystkim. A my co? Tej drogi z Niemcami nie
uważamy. Nie te czasy kochani.
Reparacje to bardzo skomplikowane postępowanie.
Narobiło się w Polsce kłopotów, biedy(niestety to
prawda), afer na b. duże pieniądze, a przecież
pieniądze dla nas czekają.
Wystarczy spełnić obiecanki dotyczące praworządności
podpisane przez p. Morawieckiego. Nikt nie chce
zabierać nam suwerenności, no może Putin, ale do tego
nie dojdzie.
Reasumując, pilnujmy naszych spraw tu i teraz.
Takie wykrzykiwanie na wiecach w całej Polsce, o
krzywdach jakich doznaliśmy w czasie II wojny nie
przyniesie nic dobrego, wszyscy wiemy jacy byli
Niemcy, ale wiemy również jacy byli Rosjanie.
Raport p. Mularczyka to bardzo ważny DOKUMENT
HISTORYCZNY, oby spełnił pokładane w nim nadzieje.
Przepraszam, że aż tak się rozpisałam.
Pozdrawiam.

Trudny i bolesny temat ale bardzo ważny dla nas
Polaków
Byliśmy państwe które najbardziej ucieprpiało podczas
okupacji Hilterowskich Niemiec
Jest za wyegzekwowaniem reparacji od Niemiec.
Pozdrawiam serdecznie :)

Halszka M, dziękuję za odwiedziny i pozostawione
słowa, pozdrawiam ciepło i ślę serdeczności.

Podjąłeś ważny temat w swoim wierszu Kazimierzu.
Zadośćuczynienie za wyrządzone krzywdy jak najbardziej
tak.
Ale czy to możliwe do zrealizowania? Nie wiem.
Pozdrawiam serdecznie :)

Dziękuję również Wszystkim Czytelnikom za czytanie,
pozdrawiam ciepło.

Rozalia3, z pewnością i takie sytuacje miały miejsce,
jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam ciepło.

PS Niedawno odeszła moja podopieczna, która powtarzała
nazwisko Niemca pomagającego jej rodzinie, podczas
wojny. Prosił ją też, aby go nigdy nie zapomniała.

Rozalia3, TAK, pozdrawiam ciepło i ślę serdeczności.

Myślę, że pamięć nie powinna ginąć wraz z nowym
pokoleniem i oby nigdy więcej...
Pozdrawiam serdecznie.

Pan Bodek, dziękuję za odwiedziny i słowa, z którymi
się zgadzam, pozdrawiam serdecznie.

Nie powinienem sie denerwowac... Nie mam nic do
obecnych Niemcow/ludzi, ale panstwo niemieckie powinno
poczuwac sie do odpowiedaialnosci za zniszczenia
jakich dokonalo panstwo hitlerowskie, tez niemieckie.
Czy nie jest to klarowne?
Pozdrawiam Kazimierzu z szacunkiem dla przekazu. :)

zyka, TAK, pozdrawiam serdecznie.

Za czyny naszych poprzednich władz cierpimy teraz,
Ale walczyć o swoje trzeba.

Bożenko, zgadzam się z Tobą, pozdrawiam ciepło.