Zaduma
Pochylona nad Twym grobem
Zamyślona, zadumana
I znienacka myśl ta sroga -
Ja już nigdy...
Jak to nigdy?
Przecież żyjesz tam w przestworzach
Żyjesz życiem wiekuistym
Wierze...
Tak daleko jesteś miły
Wzrok dosięgnąć cię nie może
A ja widzę ciebie co dnia
Rozmów z tobą nie ma końca
Chyba już zmęczony jesteś
Tym paplaniem swojej żony
Więc dobranoc - mój najdroższy
Jutro resztę Ci opowiem.
autor
sareneczka
Dodano: 2010-11-17 19:35:37
Ten wiersz przeczytano 691 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Tak poetycko, a tak dramatycznie. Bardzo mi bliska
treść
Akurat w tym wierszu zaimki są konieczne, ale dziękuję
Anno:)
bo tak się trudno rozstać , co pięknie opisałaś .
Pozdrawiam (+
Ps. Dzięki Twojemu komentarzowi pod moją piosenką
nakreśliłaś mi szerszy szerszy swój wizerunek. Musisz
być bardzo ciepłą ,troskliwą i wrażliwą osobą , a
takim jest trudniej. Dziękuję.
Zapiera dech w piersiach. W obecnych czasach trudno
jest o taką miłość, miłość na zawsze. Przeczytałem z
zaciekawieniem. Pozdrawiam:)
:-) no tak wiadomo, facet się wyspać musi :-)
Smutny i zarazem optymistyczny przekaz odejścia kogoś
bliskiego. ładny przekaz.
" Tak daleko jesteś miły
Wzrok dosięgnąć cię nie może" Sareneczko jest
granica, której nie można przejść żyjąc. Wiersz pełen
tęsknoty. Pozdrawiam.
Interesujący wiersz, daje dużego+!