Zadzwoń
Zadzwoń do mnie gdzieś w tych dniach,
W tym tygodniu... Ty...Go...Dniach?
Zadzwoń do mnie w tych TyyGooDniach,
W tych miesiącach,
w tych kwartałach.
Zadzwoń to mnie w tych półroczach,
Zadzwoń, zadzwoń, dzwoń Urocza.
Zadzwoń do mnie w tych jesieniach
i w tych zimach
i w tych wiosnach.
Zadzwoń do mnie też w tych latach,
Zadzwoń choć przed końcem Świata!
Zadzwoń do mnie, zadzwoń zimą,
wtedy dni szybciej upłyną.
Zadzwoń, zadzwoń do mnie wiosną,
niech Twe słowa z ust wyrosną
i zakwitną za uszami,
wszystkich kwiatów kolorami.
Zadzwoń do mnie, zadzwoń latem.
Niech Twe słowa nieb agatem
się pojawią uskrzydlone.
Zadzwoń, zadzwoń, zanim spłonę!
Zadzwoń do mnie choć jesienią,
Gdy liście się tęcza mienią.
Choć na chwilę, choć dla chwili,
która jesień mi umili.
Zadzwoń do mnie choć w tych latach.
Zadzwoń... Choć przed końcem Świata.
Komentarze (6)
a na jaki numer telefonu? :))) Pozdrawiam wiersz
bardzo dobry
sądzę, że jest to pisane na jakąś melodię
Początkowo sądziłem, że w angielskie słówka przekaz
mały wplotłeś :).. - Go..Good..a to tylko śpiew :)..
M.
witaj, i tak masz cierpliwość, zawsze zekać warto
chociaż by dla jednego telefonu by usłyszeć: kocham.
wiersz
cikawie napisany. pozdrawiam.
zadzwonię ;p pozdrawiam
słowa płyną jak piosenka, myślę, że to byłby dobry
tekst na piosenkę lata.
Można by pousuwać powtórzenia, byłby krótszy, ale
ładny wiersz.Pozdrawiam :))