Zagadka kryminalna

W lesie już od rana wieści się rozchodzą

Wilk nie żyje i to nie jest żarcik z brodą

Przed północą żywy jeszcze był widziany

Szedł z wilczycą nie miał wtedy żadnej rany.



Kto, dlaczego zabił wilka pytania się mnożą

Pierwsze hipotezy krew u wielu mrożą

Tymczasem pies śledczy pędzi już do lasu

Będzie śledztwo, trzeba działać tu zawczasu.



Wilk nie żyje olaboga już po wilku

Jeden sprawca czy też może sprawców kilku

Śledztwo już zostało wszczęte i się toczy

Trwają przesłuchania w cztery oczy



Trwoga i strach wielki ogarnia tu wszystkich

Kondolencje dla wadery i jej bliskich

I choć wilk tak wiele miał sam za uszami

Nie tylko wilczyca zalewa się łzami .



Takiej zbrodni tu nie było od ćwierćwiecza

Już pies śledczy wszelkie ślady zabezpiecza

W miejsce zbrodni kruk koroner też przyleciał

Próbki pobrał, kra zakrakał i odleciał.



Wilk nie żyje olaboga już po wilku

Jeden sprawca czy też może sprawców kilku

Śledztwo już zostało wszczęte i się toczy

Trwają przesłuchania w cztery oczy



Pierwsze podejrzenie padło na niedźwiedzia

Ale zima mroźna on w barłogu leżał

Podejrzenie drugie na zająca pada

Krzyki słychać, że trop jego trzeba zbadać.



Jednak zając szybko został wykluczony

Ma alibi, przez noc spał u boku żony

Na dodatek jest mizerny i płochliwy

O śmierć wilka go obwiniać, to są drwiny.



Wilk nie żyje olaboga już po wilku

Jeden sprawca czy też może sprawców kilku

Śledztwo już zostało wszczęte i się toczy

Drobiazgowe przesłuchania w cztery oczy .



W gronie podejrzanych jest nawet wilczyca

Bo nie zapaliła obok wilka znicza.

Może chciała zostać ona młodą wdową

Żeby wyjść za wilka z zaradniejszą głową.



Sam pies śledczy już ją przesłuchuje

Słowo w słowo w protokole on notuje.

Raz metodą kija a innym marchewki

Przesłuchanie jego to nie są przelewki.



Wilk nie żyje olaboga już po wilku

Jeden sprawca czy też może sprawców kilku

Śledztwo już zostało wszczęte i się toczy

Drobiazgowe przesłuchania w cztery oczy.



Oto wpłynął do śledczego bez podpisu list

Wilka sprzątnął nie kto inny tylko lis

W szyję wilka była długa szpila wbita

Za to, że go wciąż przezywał ruda kita.



W anonimach sprawcą borsuk, ryś lub dzik

Nigdy w zgodzie z nimi nie żył stary wilk

Donosiki jak z rękawa się wciąż sypią

Śledczy sprawdzi czy też nie są one lipą



Wilk nie żyje olaboga już po wilku

Jeden sprawca czy też może sprawców kilku

Śledztwo już zostało wszczęte i się toczy

Drobiazgowe przesłuchania w cztery oczy.



Zgromadzony został materiał dość liczny

Zbadał go w całości śledczy energiczny

Oddzielił od prawdy jak ziarno od plew

Kłamstwa, pomówienia, oszczerstwa i blef.



Śledczy sprawę zamknął, on już sprawcę zna

To ktoś taki, kto jednego tylko zęba ma

Nie jest nim, nikt spośród zwierząt lasu

Nie myśliwy i nie łowczy, a ???

-Ząb Czasu !!!



Mrzezino 07.03.2024

autor

GrzelaB

Napisany: 2024-03-07 Dodano: 2024-05-09 15:21:07

Ten wiersz przeczytano 215 razy

Oddanych głosów: 11

Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie