Zakazana miłość
Pod tym samym niebem
mieszkasz mój piękny...
znajomy-choć tak odległy
od mojego świata
i błękit Twych oczu
cudownie się mieni
lecz nie w mym spojrzeniu
Odwracasz wzrok
gdy patrzę
w diamenty Twe lazurowe
naga dla świata
okryta wstydliwym słowem
zdradzam się każdym ruchem
swego ciała
Jesteś tak blisko
i daleko zarazem
wtul się w plony
pszenicznych mych włosów
z całuj z twarzy
purpur speszenia
przyjdź proszę do mnie
dziś w nocy...
Komentarze (3)
Oby każdy tak kochał.
bardzo piękny wiersz oby tak dalej;)
Taka miłość jest najsilniejsza. ;)
Piękny wiersz.