Zakładnik Safony
Zamiast żeglować wiszę nad kartką
schowany w kondom w bejowej farsie
sprzedaję siebie jak tanią dziwkę
bo chora wena spełnia swą pasję
Kiedyś odpłacę księżniczce w bieli
zamieszam igłą w panience voodoo
wtedy zrozumie jak bardzo cierpię
złodziejka czasu niech umrze w bólu
Komentarze (50)
holizm oczywiście pisany prze samo ha hi hi- korekta
poprzednich komentarzy
Najka
Mowilem Ci kiedys ze moj peel w alkoholizm mnie
wpedzi:))
Artur
Dziekuje, klaniam sie:)
Pani L
Nie pisuje o milosci, ja jej nie lubi:)
valanthil
Tylko ze ja nie jestem peelem:)
Waldi1
Klaniam sie:)
W punkt.
Mnie się przeczytało w czasie przeszłym: by chora wena
spełniła swą pasję(czasem tak mam)
Miłego wieczoru
Literówki cholizmowe tzw. Szybko pisarski cholizm.
Mam nadzieję że jestem czytelny
E tam - wiszisz...Są różne nalogi - pracocholizm,
nikotynocholizm, wódko i wino piwny - cholizm , zegaro
puntualnu cholizm ... to może być też i gafo-manio -
cholizm
Hi hi:))
Cierpiący sadysta ;-)......
Kuba
I tu mnie zaskoczyles komentarzem:)
Anna
Nie zapominaj o wzroku...
Strofa wprawdzie nie saficka, jak u zakładnika by
przystało, ale ból, zaangażowanie, subtelność i
bogactwo wyrazu jak u Safony. :)
O, jeśli tytuł jest prawdziwy to napisz piękny wiersz
o miłości i zrób Safonie konkurencję.
Wiem, że potrafisz.
Pani L
Zwykle przeoczenie, juz tytul zmienilem:)