Zaklęta miłość
tylko dla Niego...
Myślałam, że wytrzymam,
że silną wole mam lecz,
gdy ujrzałam Cię
serce rozpłynęło się.
Rozdarte jest na pół,
a jego część Tobą wypełniona
pcha mnie w Twoje ramiona.
Bo kiedy dotykasz ciało me
rozum tracę i czuję,
że nie pohamujemy się
jeśli tylko nasze usta złączą się.
I choć nie chcemy grzeszyć
musimy się sobą nacieszyć.
Życie rozdzieliło nas,
połączyło z innym osobami,
ale wciąż jak magnes na siebie działamy,
namiętnościom naszym ulegamy.
Wiemy, że do siebie należeć nie możemy,
lecz wbrew wszystkim zasadom bardzo się
pragniemy.
I jestem pewna, że obojętni wobec siebie
nigdy nie będziemy,
uczucia tak pięknego się nie
wyrzekniemy.
Bo choć ono zakazane
do końca naszych dni
jest nam już pisane.
Ja dziękuję za nie z serca całego
Ty byłeś, jesteś, będziesz
i nic nie zmieni tego.
Sercu nie zabronię bić
o Tobie nie przestanę śnić.
Los ofiarował mi miłości dwie
i szczęście tak wielkie,
aż czasami boli…
...mojego przeznaczenia
Komentarze (2)
tematykę potraktowałam wyjątkowo ciepło, ale do
budowy wiersza mam zastrzeżenia, otóż za dużo zaimków
osobowych w wierszu, jak postarasz się część
wyeliminować , wiersz zyska. pozdrawiam cieplutko.
Witam rówieśniczkę ;) Wiersz pełen emocji, jak dla
mnie trochę do dopracowania ale oczywiście to tylko
takie moje zdanie. Pozdrawiam!