Zakonczenie
Pamietam jak w nocy gdy spales,
Przychodzilam do Ciebie,
By choc na chwile przytulic Cie do
siebie,
By choc na chwile poczuc twoje cieple
cialo,
Ale i tak to ciagle bylo za malo,
Wiec kiedys kiedy bylismy sami,
W koncu dobralismy sie swoimi cialami,
W taka piekna noc rozswietlona
gwiazdami,
Nasze ciala zlaczyly sie w jedno,
Choc byly parami,
Wtey ksiezyc nabral pelnego krztaltu,
Rozswietlal nasze miejsc "gwaltu",
Kiedy wtopilam sie w twoje usta,
Zaczelo sie rozjasniac dochodzila
szosta,
Kiedy spojrzelismy na Siebie,
Potem musialam odejsc od Ciebie,
Nastepnego dnia pozostal bol i
cierpienie,
Bo odeszles, zostawiles,nie chciales,
To bylo zakonczenie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.