Żałoba
Gdybym umarła niepostrzeżenie
To czy byś płakał za mną przez chwilę?
Cmentarz odwiedzał choć raz do roku
Kładł świeże kwiaty na mej mogile?
Czy niósłbyś trumnę w czarnym kondukcie?
Przy dźwiękach Requiem płakał w kaplicy?
I w listopadzie się u mnie zjawiał
Kupując przedtem kilka sztuk zniczy
Me serce drżało, gdyś w oczy patrzył
Przy twoich ustach czas mi się dłużył
Dzisiaj na wszytko jest już za późno
Twoja ślepota - kresem podróży
Komentarze (11)
Wiersz zatrzymał Jeśli chodzi o interpretację to nie
będę się silił na poprawianie autora Widzę tu żal
płynący do kogoś kto nie odwzajemniał uczucia:)))
Dramatyczne wersy niespełnionej - moim zdaniem -
miłości, Twoja ślepota - kresem podróży bardzo smutne,
tak jednak w życiu bywa, bardzo dobry wiersz,
pozdrawiam serdecznie.
Smutny przekaz miłości.
Jak mniemam jest to miłość niespełniona.
Pozdrawiam.
Marek
Bardzo dramatyczny wydźwięk wiersza , ale i takie
odsłony ma życie :(
Pozdrawiam serdecznie :)
Dołączam do czytelników, którym wiersz się spodobał.
Podobnie jak Mariusz sądzę, że logiczniej brzmi
"przy twoich ustach czas się nie dłużył", pozostałe
sugestie msz także warto rozważyć. Miłego dnia:)
Dramatycznie... Wręcz melodramatycznie (bez negatywnej
konotacji...!)
(Wers "Przy twoich ustach czas mi się dłużył"
oznaczałby, że była to dłużąca się męka; nie wiem, czy
tak miało być...?)
Ładnie.
Msz może:
-I świeże kwiaty kładł na mogile?
- I w listopadzie przy grobie zjawiał
- serce zadrżało, gdyś patrzył w oczy
- przy twoich ustach czas się nie dłużył
Ale to tylko widzimisię.
Pozdrawiam
I tak nieraz bywa w życiu
Pozdrawiam :)
Przy twoich ustach czas mi się dłużył
a wiec nie wart byl tylu pytan ;)
kiedy miłość umiera...
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/polnych-kwiatow-bal-
489034
Dla rozjaśnienia oblicza, żeby przejrzał.
Miłego wieczoru, przykro mi.